Szefowie w dzisiejszych czasach są mali, nawet jeśli wydaje im się, że są brutalni. Ale tak właśnie jest - status jest decydujący, a jeśli jesteś szefem, na pewno dostaniesz po tyłku, w najprawdziwszym, dosłownym znaczeniu tego słowa. Co do asystenta, to nie wiem, co jest w pracy na głównym profilu, ale w łóżku prawdziwy profesjonalista. Ani jednej wady, wszystko i wszystkich 10 na 10!
Ja też bym ją chciał.